Znaleziono 55 wyników

Chłopak zmrużył lekko oczy, i bez słowa ruszył, ku wskazanemu pokojowi. Uchylił drzwi, i wsadził głowę do pomieszczenie. Machinalnie skrzywił się lekko. Chłopak parsknął, po czy uważnie obserwując mie ...

-Shunji Watanabe. - mruknął wchodząc do środka. Wydawało się go w ogóle nie obchodzić, że "zna" ową dziewczynę. Rzucił okiem n wnętrze mieszkania. E tam, pal sześć mieszkanie. -Jaka cena ?

Chłopak ponownie zerknął na kartkę z adresem. Jakby nie było, zgadza się. Skrzywił się nieznacznie, po czym zapukał do drzwi. Słońce wdzierające się przez okno, na klatkę schodową, kuło go po oczach. ...

Wzruszył ramionami patrząc za chłopakiem, po chwili, sam też narzucił plecak na ramię, i wyruszył ku wyjściu z parku. {nmg}

-Oczywiście, do zobaczenia.

Shunji nerwowo zerwał słuchawkę, z automatu, i wykręcił numer, z ogłoszenia. Po paru sygnałach, ktoś odezwał się z drugiej strony.
-Dzień dobry, moje nazwisko Watanabe. Dzwonię w sprawię w spół wyna ...

Ziewnął przeciągle, po czym wyciągnął z plecaka kartę telefoniczną, i wsadził ją do kieszeni kurtki. Tak aby nie zapomnieć, wykonać telefonu, jeszcze tego dnia. Parsknął znużony. Wyprostował nogi.

Gdy był pewny, że chłopak zmienił swój obiekt obserwacji, sięgnął do kieszeni, i wyciągnął z kieszeni wspomniane już wcześniej opakowanie. wysypał na dłoń, tym razem dwie, tabletki, i w mgnieniu wsadz ...

Wzruszył ramionami, i podświadomie, zmierzwił dłonią włosy. Oparł się całą powierzchnią pleców, o pień drzewa, i ponownie kaszlnął cicho. Naciągnął delikatnie kaptur na głowę.

Zmarszczył lekko brwi, i spojrzał na chłopaka.
-Możesz powtórzyć ? - mruknął po czym odkaszlnął. Ponownie schował białe pudełko do kieszeni.

Shunji, jakby chcąc powiedzieć chłopakowi, iż jest całkiem spłukany, wsunął dłonie do kieszeni, następnie te łapiąc od środka, i wywlekając na drugą stronę. Wzruszył ramionami. Po chwili, z jego kiesz ...

Jak to miał już w zwyczaju - zmierzył chłopaka chłodnym, i mało dyskretnym spojrzeniem. Zacisnął sine usta w prostą linię, wsłuchując się w monolog chłopaka, który wlatywał mu jednym uchem - wylatywał ...

Uniósł jedną brew, obserwując przez chwilę chłopaka. Po chwili, sięgnął do plecaka, i wyciągnął z niego notes, i ołówek. Otworzył go mniej więcej w połowie, i usiłował rysować dalej owce drzewo - to s ...

No tak, Shunji jak zwykle musiał wrócić do parku. Może dlatego, że nie znał tu innych miejsc ? - nieistotne. Pewnym krokiem ruszył w stronę wiekowego dębu. W niemal błyskawicznym tempie, zrzucił z ram ...

Witaj.